
W poprzednim wpisie opisałem przykład rozwiązania OCR, będącego częścią większego systemu usprawniającego m.in. przepływ dokumentów. Kombinacja ta wydaje się być najbardziej sensowna, gdyż OCR sam w sobie nie przynosi aż tak dużych korzyści. W tym poście chciałbym przedstawić, które branże szczególnie takim rozwiązaniem powinny się zainteresować.
W gruncie rzeczy OCR można wykorzystać w praktycznie każdym przedsiębiorstwie. Jednakże dla jednych będzie on pożytecznym dodatkiem, a dla drugich podstawą w pracy nad dokumentami. I to na tej drugiej grupie chciałbym się skupić w niniejszym tekście.
OCR przyda się szczególnie tam, gdzie występuje duża ilość dokumentów papierowych, które można zastąpić ich elektronicznymi odpowiednikami.
Bankowość i finanse – jedna z najbardziej ‘papiero-żernych’ branż na rynku. Niezliczone stosy raportów, umów i innego rodzaju dokumentów zalegają w sejfach i na biurkach i są zmorą każdego z pracowników. W dużej mierze winne są stosowane procedury, które wymagają posiadania fizycznych kopii dokumentów. Niemniej jednak odpowiedni system informatyczny w połączeniu z OCR jest w stanie sprostać tymże regulacjom i znacznie ograniczyć papierowe szaleństwo.
Handel – branża, w której według badań KPMG marnuje się najwięcej papieru. 1 na 10 (dokładnie 11,6%) kartek ląduje w koszu bez potrzeby. Tymczasem można byłoby sobie ułatwić znacznie życie i procesować wszystko elektronicznie, a jednocześnie zaoszczędzić na kosztach zakupu papieru. O ekologii nie wspominając…
Organizacje publiczne – wszelkiego rodzaju urzędy i organizacje finansowane z budżetu państwa niestety cierpią z jednej strony na zacofanie technologiczne, a z drugiej na absurdalne niekiedy wymogi proceduralne. Konieczność posiadania wszystkiego w formie papierowej w niezliczonych ilościach kopii wydaje się być trwale wpisana w działalność tego typu placówek. Na duże zmiany w najbliższym czasie nie ma co liczyć, choć powoli idziemy widać postęp (w końcu można już złożyć PIT drogą elektroniczną, więc coś się jednak dzieje).
Powyższe trzy branże to tylko bardziej jaskrawe przykłady. Tak naprawdę podać można wiele więcej obszarów dla zastosowania OCR.
Tak nieco na marginesie: lektura raportu KPMG pt. „Wykorzystanie papieru w przedsiębiorstwach działających w Polsce” to dość smutna czynność. Wynika z niej bowiem, że miesięcznie (!) marnowanych jest aż 464 MILIONÓW kartek papieru.
Aczkolwiek żeby nie było tak negatywnie na koniec, jedno wyróżnienie, które wędruje dla branży energetycznej. Tam (np. w Grupie TAURON) dość systematycznie wdraża się kompleksowe rozwiązania IT, które mają na celu realizowanie większości procesów w formie elektronicznej. Póki co klienci jeszcze tego tak nie odczuwają, ale przynajmniej wewnątrz firm dostarczających prąd i ciepło, liczba papieru sukcesywnie maleje.
[…] oraz czego tak naprawdę potrzeba osobie/firmie zainteresowanej kupnem oprogramowania OCR. Bowiem inne wymagania będzie mieć firma sprzedażowa, pracująca głównie na drukowanych fakturach, a inne biblioteka […]