Software’owi giganci robią wszystko by nie pozostać w tyle i nie stracić pozycji rynkowej! Niedawno pisałem o OCR w usłudze Google Drive. Okazało się, że podobny patent zastosował Microsoft w usłudze SkyDrive. Szykuje nam się OCR-owa wojna?
Od końca sierpnia tego roku, chmura Microsoftu ma możliwość optycznego rozpoznawania znaków z przesyłanych do niej zdjęć. W SkyDrive wykorzystano dokładnie ten sam engine, który obecny jest w wyszukiwarce Bing. Może być to przydatne w celu przechowania i możliwości szybkiego skopiowania informacji znajdujących się np. na ulotkach, wizytówkach, mapach i innych obiektach tego typu.
Obecnie możliwe jest rozpoznawanie znaków w językach: angielskim, portugalskim, hiszpańskim, francuskim i niemieckim. Na tym polu Microsoft zdecydowanie przegrywa z Google, który oferuje skanowanie w 34 językach, w tym polskim.
Co ciekawe, usługa OCR zawita także do Windowsa 8.1, który będzie miał wbudowaną funkcjonalność o nazwie Smart Search. Microsoft mocno stawia na chmurę i tajemnicą nie jest, że możliwe będzie przechowywanie wielu danych z jej pomocą. Znany jest już schemat działania tzw. smart files, czyli plików które przechowywane są w chmurze, a na fizycznych urządzeniach (PC, laptop, smartfon) odwzorowywana jest jedynie ich struktura. Pliki ściągane są tylko w razie konieczności. W przypadku folderu ze zdjęciami, który waży 5,6GB, na dysku zajmie on tylko 185mb na miniatury o niskiej rozdzielczości.
Co prawda w czasach gdy 1TB dysk kosztuje wręcz grosze, kwestia miejsca na dane nie jest ogromnym problemem, to może być jednak pożyteczna dla posiadaczy dysków SSD i urządzeń przenośnych, gdzie miejsce jest ograniczone.
Czy SkyDrive będzie w stanie skutecznie konkurować z Google Drive w kontekście OCR? Myślę, że tak, chociaż póki co liczba obsługiwanych języków jest zdecydowanie zbyt mała.
Dodaj komentarz